Sesja narzeczeńska być może dla niektórych z Was dodatkowym wydatkiem finansowym, na który nie warto wydawać pieniędzy w obliczu organizacji ślubu. Jednak ma ona kilka pozafinansowych zalet i o tym będzie ten wpis.

Sesja narzeczeńska to przedślubne wspomnienie

Pierwszy plus to piękna pamiątka z okresu narzeczeństwa. Sesje przedślubne są coraz bardziej popularne, nie tylko wśród przyszłych nowożeńców, ale również dla par, które chcą mieć zdjęcia z tego etapu wspólnego życia. Narzeczeństwo to szczególny czas, dlatego warto mieć z zdjęcia z tego okresu. Będą pamiątką nie tylko dla Was, ale również dla Waszych pociech, którym opowiecie za kilkanaście lat historię Waszego związku.

Jeśli więc chcielibyście zatrzymać czas, taka sesja będzie bardzo dobrym pomysłem. Wspólne zdjęcia oglądane po kilku latach wywołują emocje i przywracają wspomnienia. Jeden obraz potrafi przypomnieć towarzyszące nam tego dnia przeżycia. To jak wehikuł czasu, który przenosi nas do przeszłości, a my dzięki niemu przeżywamy to jeszcze raz 🙂

Sesja narzeczeńska, plener ślubny czy każda inna sesja zdjęciowa utrwala ważne momenty w życiu człowieka. Jasne, w obecnych czasach można samemu zrobić zdjęcia smartfonem. Wcale nie wykluczam takiej możliwości. Jednak, przyznacie mi rację, że zdjęcia wykonane przez fotografa różnią się od selfie i mają inny klimat. Dodatkowo wspomnę, że po sesji narzeczeńskiej wzrośnie Wasz apetyt na finalny efekt naszej współpracy czyli zdjęcia ślubne.

Poznaj fotografa ślubnego

Dzień ślubu jest wyjątkowym dniem, a Wy zapewne chcecie, aby wszystko tego dnia zostało dokładnie dograne i przebiegło zgodnie z Waszym ślubnym planem. Zależy Wam również na wspaniałej pamiątce, jaką są zdjęcia ślubne. Wybór fotografa na ślub to Wasze kolejne wyzwanie. Godziny spędzone w Internecie, poświęcone na przeglądanie portfolio różnych fotografów może wywołać mętlik w głowie. Ale czy piękne zdjęcia w galerii strony internetowej są wystarczające, aby współpraca z fotografem była satysfakcjonująca? Okazuje się, że nie.

Na wygląd finalny Waszych zdjęć ślubnych ma wpływ ma również poznanie się i nawiązanie relacji. Wy i fotograf. Poznajecie jego osobowość, styl pracy. Fotograf poznaje Was,  Wasze plany i pomysły związane ze ślubem. Spokojnie możecie zadać wszystkie nurtujące Was pytania dotyczące wykonywania zdjęć na ślubie i weselu. Dlatego sesje narzeczeńskie są bardzo dobrą okazją do nawiązania lepszego kontaktu i rozwiania wszelkich wątpliwości. Komunikacja jest kluczem do sukcesu. Luźna rozmowa z fotografem wiele zmienia, bo „nie taki diabeł straszny jak go malują” 🙂

Dzięki nawiązaniu bliższej znajomości z fotografem będziecie się naturalnie czuć w dniu Waszego ślubu. Dobra relacja z fotografem jest tutaj bardzo ważna, ponieważ będzie on jedną z osób przebywających najbliżej Was w tym dniu. Mogę Wam zagwarantować, że w tym wielkim dniu nie będziecie mieć żadnego stresu do Waszego fotografa ślubnego, ponieważ im bardziej poznaje się drugą osobę tym bardziej człowiek nabiera większej pewności siebie.

Pomysł na sesję narzeczeńską

Potraktujcie ten czas jako Waszą randkę 🙂 Randkę? Tak, randkę! Kiedy byliście ostatnio na randce? A jeśli moja obecność będzie Wam sprawiała w tym trudność, zaufajcie mi, mam na to swoje sposoby 🙂 Po takiej sesji nie będziecie zadawać pytań tego typu: „jak mamy stanąć?”, „co zrobić z rękoma?”, „ gdzie mamy się patrzeć?”. To bardzo dobry pomysł, aby oswoić się od strony bycia fotografowanym.

Sesja narzeczeńska jest podobna do ślubnej, tak więc zdobyte doświadczenie wykorzystacie na plenerze ślubnym. Podczas wykonywania zdjęć Waszych ślubnych przygotowań nie będziecie czuli się skrępowani, a odpowiedzi na powyższe pytania będą udzielone w praktyce. Podpowiem, w jaki sposób macie się ustawić, aby korzystnie wyglądać na zdjęciach oraz czego unikać. Mam także dla Was kilka wspólnych zabaw do wykonania, dzięki którym na zdjęciach będzie wyglądać naturalnie i swobodnie.

Będzie razem, obok siebie w swoim świecie. Będzie fajnie, a dodatkowo obiecuję Wam, że zapomnicie o tym, że ktoś Was fotografuje. Podstawą do wykonywania zdjęć będą Wasze spojrzenia uśmiechy i szepty 🙂 Wiem, jak sprawić, abyście nie obawiali się obiektywu i pokazali na zdjęciach prawdziwe uczucia 🙂 A tak będzie na pewno, bo wiele Par po sesjach przyznaje się, że czas minął bardzo szybko a oni niejednokrotnie zapominali o mojej obecności.

Wykorzystanie zdjęć z sesji narzeczeńskiej

Jest wiele sposobów na wykorzystanie zdjęć z sesji narzeczeńskiej. Wywołane odbitki oprawione w ramki mogą być ozdobą Waszych mieszkań. Dobrym sposobem na wykorzystanie zdjęć z sesji narzeczeńskiej jest wykorzystanie ich do zaproszeń ślubnych. Podczas zamawiania zaproszeń możecie wykorzystać wybrane zdjęcia do projektu.

Możecie je wykorzystać także jako dekoracje na przyjęciu weselnym i umieścić w różnych miejscach na sali weselnej np. na tablicy z rozmieszczeniem gości, przy fotobudce, w księdze gości czy  jako ozdoba stołów. Oprawione w ramki zdjęcia mogą być prezentem dla rodziców w podziękowaniu za organizację ślubu i wesela. Naturalne zdjęcia, na których będzie widać Wasze szczęście będą miłą niespodzianką dla Waszych Rodziców.

Gdy już otrzymacie zdjęcia z przedślubnej sesji możecie poczuć mały niedosyt 🙂 Pomyślicie, że w sumie to było fajnie tylko szkoda, że tak mało zdjęć. Widząc efekty naszej pierwszej, wspólnej pracy przed obiektywem Wasze oczekiwanie na zdjęcia ślubne będzie bardziej wzmożone.

Plusy za nami a teraz trochę logistyki….

Jak się ubrać na sesję narzeczeńską?

Na sesję narzeczeńską najlepiej ubrać się w to, w czym dobrze się czujecie. Wybierzcie ubranie, w którym będziecie czuć się swobodnie. Należy jednak wziąć pod uwagę porę roku, miejsce i klimat sesji oraz dopasować styl Waszych strojów, abyście razem tworzyli spójną całość w ubiorze. Warto zadbać o fryzurę oraz delikatny makijaż w przypadku kobiet.

Zazwyczaj wykonuje się ją około roku przed ślubem. Ale nie jest to zasada, jednak nie warto też odkładać wykonanie zdjęć narzeczeńskich na ostatni moment np. 2 miesiące przed ślubem. Dlaczego? Aby nie była wykonana jako coś do „odhaczenia”, bo skoro była w pakiecie to teraz trzeba wykorzystać. Jeśli podejdziecie do niej jak do czegoś co trzeba zaliczyć, to nie przyniesie ona dobrych rezultatów.

Każda pora roku jest dobra na wykonanie sesji narzeczeńskiej. Jednak, nie będę ukrywał, że najlepszym czasem jest okres wiosenny. Nie tylko z powodu uroku budzącej się do życia przyrody, ale również dlatego, że fotografowie w tym okresie mają więcej czasu na wykonywanie takich sesji. W napiętym sezonie ślubnym niekiedy trudno znaleźć czas na wykonanie sesji zdjęciowej a tym bardziej na postprodukcję. Niemniej jednak, jeśli marzy Wam się sesja w sierpniu, warto wcześniej o tym wspomnieć a na pewno uda się uzgodnić dogodny termin.

Czas trwania sesji narzeczeńskiej

Tak naprawdę nie można jednoznacznie określić ścisłych ram czasowych wykonywania zdjęć narzeczeńskich. To zależy od tego, kiedy zgubicie stres bycia fotografowanym, bo dopiero wtedy będziecie swobodnie się zachowywać, a dzięki temu będziecie na zdjęciach wyglądać naturalnie. Punktem przełomowym każdej sesji narzeczeńskiej jest chwila, kiedy para jest tak bardzo zajęta sobą, że zapomina o tym, że gdzieś obok fotograf wykonuje zdjęcia) Na sesji przedślubnej bardzo ważne jest to, żebyście zostawili Wasze codzienne sprawy i troski w domu a na nasze spotkanie zabrali jedynie dobry humor i Wasze uczucia. Wracając do pytania ile trwa sesja narzeczeńska? Potrzebuję dwóch godzin i jednego kwadransa 🙂

Sesja narzeczeńska w Winiarni nad Jeziorem

Karolina i Michał już niebawem powiedzą sobie sakramentalne „tak” i na kilka dni przed ich ślubem umówiliśmy się na krótką sesję narzeczeńską do urokliwego miejsca, jakim jest Winiarnia nad Jeziorem w Józefowie.

Po krótkich pogaduchach o przygotowaniach do ich wielkiego dnia ruszyliśmy na kilka zdjęć. Początkowo ta wspaniała para nie spodziewała się, że to będzie luźne spotkanie i rozmowy, nie tylko wykonywanie zdjęć.
Jestem z nich bardzo dumny, ponieważ sumiennie przyłożyli się do moich pomysłów. Reasumując bardzo zdyscyplinowani, jak przystało na przyszłych oficerów Wojska Polskiego 🙂

Prawdopodobnie sesja narzeczeńska była dla nich pozytywnym doświadczeniem przed ślubem, ponieważ udzieliłem im wiele wskazówek dotyczących współpracy, pozowania do zdjęć. Być może będę miał okazję współpracować w przyszłości. Podsumowując, chciałbym Was zaprosić na krótki reportaż ze ślubu Michała i Karoliny, który jest już na stronie 🙂

Jeśli jesteście zainteresowani sesją narzeczeńską, napiszcie do mnie korzystając z zakładki Kontakt na mojej stronie internetowej. Kto wie? Może po sesji narzeczeńskiej, podpiszemy umowę na Wasz reportaż ślubny? Na sesji poznacie mnie o wiele lepiej, ale już dziś mogę Wam zdradzić, że uwielbiam kawę ze śmietanką i dwiema łyżeczkami cukru 🙂

Restauracja – Winiarnia nad Jeziorem