Sesja narzeczeńska w Palmiarni
Chociaż Ola i Sebastian pochodzą ze świętokrzyskiego, to na zdjęcia przedślubne umówili się ze mną w Łodzi. Sesja narzeczeńska odbyła się w Palmiarni i w urokliwych miejscach Księżego Młynu. Zawsze powtarzam, że sesja narzeczeńska oswaja pary nie tylko z obiektywem, ale również z fotografem. Dzięki temu, fotograf nie jest już całkiem obcą osobą. To pozwala na lepszy kontakt i większe zaufanie, a tym samym na więcej emocji na zdjęciach.
Wracając do naszej sesji 🙂 Narzeczeni od samego początku czuli się bardzo swobodnie przed obiektywem i doskonale umieli pokazać emocje i troszkę osobowości. Jako że, Palmiarnia kojarzy nam się z egzotyką, to tym bardziej było w niej gorąco za sprawą jakże gorącego uczucia między nimi 🙂 Wesele Oli i Sebastiana odbędzie się w czerwcu, więc przy okazji omówiliśmy kilka spraw związanych z ich wyjątkowym dniem.
Podsumowując nasze spotkanie, jestem przekonany, że tak jak na sesji narzeczeńskiej, także w dniu ślubu stres będzie im obcy. Dodatkowo umiejętność okazywania swoich uczuć i emocji będzie owocowała pięknymi kadrami w ich reportażu ślubnym. Jeśli macie pytania jak ogarnąć temat sesji narzeczeńskiej, szukacie wskazówek tutaj.
0 comments
Nie znaleziono komentarzy.