Ślub plenerowy w Spale
Z Olą i Adamem spotkaliśmy się na kawie i od samego początku wiedziałem, że współpraca z nimi będzie tylko przyjemnością. Pozytywni, konkretni wiedzący jak ma wyglądać ich dzień ślubu i wesele.
Młodzi, jako wymarzone miejsce swojego ślubu i wesela, wybrali Hotel Prezydent w Spale. Wybór tego lokalu był doskonale przemyślany.
Hotel Prezydent jako lokal na Wasze wesele
To piękny obiekt hotelowo-konferencyjny usytuowany w spalskich lasach, w okolicy 300 metrów od Pilicy. Przestronna restauracja na 180 osób stanowi idealne miejsce do organizacji przyjęć weselnych, bankietów oraz innych imprez okolicznościowych.
To zaciszne miejsce jest idealne nie tylko na imprezy okolicznościowe czy konferencje, jak również do wypoczynku rodzinnego, który jest gwarantowany przez bogatą ofertę – sauna, siłownia, boiska sportowe. Gdy zacznie doskwierać głód, obsługa hotelu zaprasza do Restauracji Gęś i Wino, która serwuje wyśmienite dania z gęsiny oraz innych rodzajów mięs.
Dodatkowo przy Hotelu znajduje się duży park ze stawem, sceną plenerową, miejscem na ognisko i grilla.
Przygotowania ślubne w Hotelu Prezydent
Pogoda w dniu ślubu była piękna i słoneczna. Przygotowania Pary Młodej odbywały się w hotelowym apartamencie, w którym komfort pobytu jest na najwyższym poziomie. Tak, to apartament z klimatyzacją 🙂
Lubię w ten sposób fotografować przygotowania ślubne. Mogę pominąć etap podróży między domami nowożeńców a czas spędzony w samochodzie poświęcić na fotografowanie. W trakcie wykonywania zdjęć wspólnych przygotowań Pary Młodej sfotografowałem również suknię, marynarkę i pozostałe ślubne gadżety nie zapominając o zdjęciach biżuterii ślubnej oraz obrączek.
Mimo wysokiej rangi dnia Ola i Adam byli totalnie wyluzowani, przyznali się, że nie czują stresu. Gdy przyjechałem do hotelu, miałem wrażenie, że moja obecność w ogóle.. ale naprawdę w ogóle ich nie stresuje. Rozmawiali z sobą jak co dzień, a po kilku minutach chyba całkiem zapomnieli o mojej obecności. I wcale nie schowałem się do szafy, wręcz przeciwnie – wykonywałem zdjęcia. Chyba jeszcze nie dowierzali, że za godzinę staną na ślubnym kobiercu i będą sobie przysięgać wspólne życie na dobre i złe.
Ślub plenerowy w Hotelu Prezydent
Równocześnie z przygotowaniami Pary Młodej obsługa sali upiększała hotelowy ogród. Pamiętam jak Ola co chwilę spoglądała w okno i wnikliwie obserwowała postępujące prace.
Przyszła ta chwila. Piękna Para Młoda zaprosiła do zdjęć pamiątkowych rodziców, rodzeństwo oraz świadków po czym wyruszyła z hotelu w kierunku ogrodu, w którym czekali wszyscy zaproszeni goście. Wyglądali przepięknie. Dodatkowo ich ślubowi dodawały uroku piękna pogoda i promienie słońca, które przecierały się przez zielone liście. Tak po prostu musiało być, gdyż podczas ślubu wszyscy goście siedzieli w przewiewnym cieniu, natomiast dokoła świeciło piękne popołudniowe słońce.
Była szalona zabawa, dobra muzyka, pyszne jedzenie. Zobaczcie sami 🙂